23 lipca 2017 roku Wojtek zdobył złoty medal w slalomie motoparalotnowym. Po trzech dniach wykonywania 9 zadań zakończył zawody z zapasem 8 punktów przed tajem Kittiphop Phrommatem który zdobył srebrny medal. Trzeci był także Polak – Marcin Bernat.

„Stojąc na podium czułem się tak samo jak podczas uroczystego otwarcia przed czterema dniami, miałem łzy w oczach (..) Lubię latać przed Polską publicznością, ludzie machają, a nawet mają flagi z moim imieniem, to jest świetne”.
Wojtek przyznaje, że ​​konkurencja na zawodach była bardzo trudna i mieli wiele zadań bo startów było aż 12.

Ostatni dzień zawodów rozpoczął się dla motoparalotniarzy bardzo wcześnie bo przed 8 rano. W ten sposób organizatorzy starali się poprowadzić bezpieczne zawody a wiedzieli, że popołudnie przyniesie burzliwa aurę. Ostatecznie, wszystko, co Wojtek musiało zrobić, aby skończyć na pierwszej pozycji ogólnej, było bezpiecznie latać na slalomie, co zrobił i utrzymał się na pierwszej pozycji.

Młody mistrz zaczął latać solo 10 lat temu, gdy miał 13 lat. „Kiedy miałam trzy lata, mój ojciec zaczął latać, więc jestem z motoparalotniowej rodziny „. Na podium stanął też Marcin Bernat, „Lubimy latać razem i wspólnie trenujemy” powiedział.