Mistrzostwa Polski - jestem kibicem!

Mistrzostwa Polski - jestem kibicem!

O tym, że jadę do Turbii koło Stalowej Woli dowiedziałam się kilka tygodni wcześniej. Próbowałam dowiedzieć się czegokolwiek o tych zawodach, media najwyraźniej jednak uznały, że nie ma co tłumaczyć i nie za wiele znalazłam. Więc pojechałam trochę na „żywca”. Z tego co zasłyszałam to czekał mnie dzień podczas którego (tu cytat): startują, lecą, lecą i lądują.. A na miejscu? Szok i niedowierzanie!

19820942_1971884483048922_236961258_o.jpg

Szok największy: oni wszystko robią sami!

19808019_1971868389717198_1291581436_o.jpg

Samolotowe Nawigacyjne Mistrzostwa Polski to Mistrzostwa w lataniu precyzyjnym gdzie załogę stanowi jeden pilot, który jest całkowicie odpowiedzialny za końcowy wynik. Wygrywa ten kto będzie miał najmniej punktów karnych. Poszczególne składowe, które podlegają ocenie sędziowskiej, to:
1.Próba obliczeniowa, podczas której zawodnicy muszą jak najdokładniej obliczyć trasę, ale bez użycia nowoczesnego sprzętu. Mogą wykorzystać kątomierz, cyrkiel, ołówek, mapę, otrzymane od sędziów dane i… tyle! I na tym działają!

19807403_1971870719716965_1192337824_o.jpg

19820815_1971868186383885_1678424837_o.jpg

19830350_1971868179717219_1908821950_o.jpg

19840576_1971870686383635_1671802715_o.jpg

19840414_1971868046383899_301215948_o.jpg

2. Lot po trasie. I tu się zaczyna zabawa jeszcze większa niż podczas egzaminu z matematyki i statystyki jednocześnie (punkt 1)

a. Pilot musi odnaleźć tzw. znaki, które wcześniej są rozkładane na ziemi przez sędziów. Pilot nie wie jakich znaków ma szukać, baaaa on nawet nie wie, w którym miejscu trasy te znaki się znajdują.. wie tylko, że gdzieś w korytarzu, którym powinien lecieć, w odległości nawet 100m (tak tak, dobrze myślisz - w szczerym polu)

19807410_1971871213050249_846445504_o.jpg


b. Kolejne są zdjęcia. Piloci dostają zdjęcia, oklejają nimi wnętrze samolotu a potem mają zwyczajnie znaleźć to, co znajduje się na zdjęciu, oczywiście lecąc. To może być wszystko, kościółek, wyspa na rzece, most tudzież mostek, skrzyżowanie rzeczki z drogą a nawet słup wysokiego napięcia

19814504_1971883249715712_509556955_o.jpg

19807990_1971871383050232_271804473_o.jpg

c. A teraz najlepsze, mają lecieć tak, żeby nad jawnymi ale też niejawnymi punktami kontroli czasu zameldować się z dokładnością UWAGA! +/- 2 SEKUNDY! (SICK!)
+/- 2 sekundy! Szukając, zapisując miejsce gdzie znaleźli znak czy obiekt ze zdjęcia, lecąc! Niesamowite!
Oczywiście nikt pilotowi nie każe lądować jeśli się spóźni albo będzie za wcześnie ale każda sekunda to punkty karne wiec możesz sobie tylko wyobrazić jak im tam głowy na pełnych obrotach pracują żeby to wszystko spiąć do kupy i jeszcze wygrać!

Ilość informacji jaka na mnie spadła i szok w jakim zostawili mnie zawodnicy po tłumaczeniu poszczególnych zasad sprawił, że po powrocie do hotelu zwyczajnie zasnęłam na stojąco. A wiedziałam przecież, że prawdziwe emocje dopiero nadejdą, podczas konkurencji lądowań, która miała się odbyć następnego dnia i która jest bardzo ważną oceną składową.. a tam to się dopiero działo.

19807399_1971868256383878_868151860_o.jpg

19807568_1971871219716915_1626087690_o.jpg

19807686_1971868549717182_1574038611_o.jpg

19807691_1971868456383858_1907407872_o.jpg

19821007_1971868366383867_1872239339_o.jpg

19821043_1971868059717231_867328245_o.jpg

19821107_1971870876383616_1826206198_o.jpg

19821210_1971883309715706_933975851_o.jpg

19829886_1971871376383566_462555186_o.jpg

19830127_1971871289716908_1447014472_o.jpg